Oszczędzanie dla wielu osób jest znacznie mniej przyjemne niż wydawanie. Pokażę Ci jak oszczędzać pieniądze z głową, a więc doprowadzić do tego, żeby - z biegiem czasu - być przygotowanym na kryzys finansowy.
Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Ile pieniędzy z tego co zarabiamy powinno się odkładać? Jaka powinna być poduszka finansowa, aby przestać zaciskać tzw. pasa i trochę poszaleć? To żaden poradnik. To brutalnie szczere podejście do oszczędzania pieniędzy z głową.
Nieporównywalnie popularniejsza jest sentencja „Carpe diem” z łac. „Chwytaj dzień” od sentencji, którą wytatuowałem sobie kilka lat temu na przedramieniu. Moim drogowskazem podejmowania decyzji finansowych jest „Galeatum sero dueli paenitet” z łac. „Uzbrojonemu nie czas narzekać na wojnę”.
Chcąc podreperować swój budżet, trzeba przejść z trybu życia ”Carpe diem” w tryb „Galeatum sero dueli paenitet”. Z doświadczenia wiem, że jest mega ciężko na samym początku, ale - przynajmniej mi - żyje się dużo lepiej, gdy wiem że zgromadzone oszczędności na tzw. czarną godzinę, pozwolą mojej rodzinie (2 osoby + 3 koty) przetrwać ewentualne gorsze czasy.
Wszystko zależy od tego, jak głęboko w dupie są moje finanse. Jest taka trauma, że patrząc na konto bankowe mam stan przedzawałowy? Ograniczam DO ABSOLUTEGO ZERA wydatki na przyjemności, jednocześnie do logicznego minimum obniżając niezbędne wydatki na przeżycie.
Całkowite wyłączenie ogrzewania i siedzenie w mrozie to pozorna oszczędność. Zachoruję (leki nie są tanie), nie będę mógł pracować i będę w jeszcze głębszej dupie. Można za to nie jeść świeżutkich kajzerek lub markowej wędliny.
Wprowadzenie do domowego budżetu takiego atomowego rozwiązania ma miejsce w absolutnej konieczności. Dużo bardziej wolę metodą małych kroczków podreperować konto oszczędnościowe, które sprowadza się do dwóch banalnie prostych rozwiązań:
Nie kupuj 250 gram parówek za 5 zł, tylko 1000 gram parówek za 15 zł (25% taniej) - Luźny przykład, ale zwróć uwagę robiąc zakupy, że zawsze im większa ilość towaru, tym mniejsza cena. W Allegro od kwoty x jest darmowa dostawa, jak kupisz ubrania za kwotę x to płacisz mniej, itd.
CIEKAWOSTKA: Stosuję tą zasadę również w biznesie. W firmie z którą współpracuję mam zniżkę 50% względem ceny dla indywidualnych klientów, pod warunkiem, że zostawiam jednorazowo minimum 3000 zł.
Możesz to sprawdzić, ale bardzo często opłaca się wydać raz więcej pieniędzy, niż przez x czasu wydawać mniejsze kwoty. Chcesz finalnie wydawać mniej? Kupuj większe ilości, ale pod warunkiem, że oferta będzie atrakcyjniejsza.
W tym całkiem przyjemnym sposobie oszczędzania, jest jeszcze jedna wartość dodania, na którą mało osób zwraca uwagę: czas. Zaoszczędzony w ten sposób czas, można przeznaczać na cokolwiek innego, choćby na spędzenie czasu z rodziną 🙂 .
Jako ”przyjemności” rozumiem wszystko to, co nie jest potrzebne do przeżycia, czyli: wszelkie używki, ubrania, karnet na siłownię, kino, restauracja, manicure, fryzjer, itd. Długo by wymieniać i każdy najlepiej wie z czego może zrezygnować, a co ograniczyć.
PRZYKŁAD Z ŻYCIA: Kiedyś chodziłem do Barbera, a od dwóch lat golę się sam elektryczną maszynką. Idealnie nie jest, ale te 150-200 zł miesięcznie zostaje w domowym budżecie. Nawet nie wiem ile teraz kosztuje taka usługa, ale podejrzewam, że nie potaniało 🙂 .
Jestem za to nałogowym palaczem. Nie chcę zrezygnować z tego nałogu, ale ograniczyłem na to wydatki. Zamiast kupować normalne fajki, przerzuciłem się na e-papierosa. Wychodzi dużo taniej, a jest to dla mnie przyjemność, z której nie chcę rezygnować, chyba że nie będzie innego wyjścia.
Nie stać mnie na oryginalne, markowe ciuchy? Nie kupuję! Nie stać mnie na wyjście ze znajomymi do restauracji czy klubu? Nie wychodzę! Nie stać mnie na wakacje? Nie wyjeżdżam! Musisz się nauczyć odmawiać sobie i innym, do czasu zgromadzenia oszczędności.
Przyjęło się, że wynagrodzenie otrzymuje się raz w miesiącu, ale równie dobrze może to być tydzień, kwartał, pół roku, rok, itd. Uważam, że powinno się do wszystkiego podchodzić z rozsądkiem. Nie od razu Rzym zbudowano. Żeby zgromadzić duże oszczędności, najpierw trzeba zgromadzić małe 🙂 .
Nie ważna jest kwota jaką masz odkładać co miesiąc, a regularność oszczędzania. W jednym miesiącu uda się oszczędzić 50 zł, w kolejnym 700 zł, w następnym 100 zł, itd. Grunt, żeby ustalić sobie minimum które ma trafiać na konto oszczędnościowe i się tego trzymać. Poprawi się Twoja sytuacja finansowa? To odkładaj więcej!
200-300 zł miesięcznie udawało mi się odkładać w 2022 roku, więc nie były to zawrotne sumy pieniędzy. Na tyle pozwalała mi moja sytuacja finansowa, więc tyle odkładałem 🙂 . Jak w kolejnych latach będzie można odkładać więcej, to będę odkładał więcej. Proste.
Nasza poduszka finansowa musi wynosić tyle, żeby przez 12 miesięcy bez totalnie żadnych dochodów rodzina nie umarła z głodu i miała gdzie mieszkać. Biorę pod uwagę kwotę o 25% wyższą niż wynika z obliczeń, tak żeby mieć jeszcze większą pewność (ostro przesadzam pod tym względem, ale tak już mam). Według roku 2022 roku, taka nadwyżka finansowa na 12 miesięcy wynosi u nas 43 125 zł.
To są pieniądze, które zawsze powinny być ”pod ręką”, więc najlepiej trzymać je na koncie oszczędnościowym, do którego zawsze masz dostęp. Inflacja będzie zżerać te pieniądze, ale tutaj nie chodzi o zarabianie, a bezpieczeństwo Twoje i Twojej rodziny.
Uważam, że okres 12 miesięcy to jest taki MAX. Więcej nie ma sensu odkładać. Można zwiększyć budżet na rozrywki, a dalsze nadwyżki finansowe wrzucać w inwestycje, żeby pieniążki mogły puchnąć i było ich jeszcze więcej.
CIEKAWOSTKA: Jak sobie policzysz, to wyjdzie, że miesięcznie zabezpiecza nas 3593,75 zł i to jest o 25% więcej niż aktualnie potrzebujemy. Nie żyjemy na wysokim poziomie, ale jesteśmy mega szczęśliwi z tego co mamy 🙂 .
PODSUMOWUJĄC: Oszczędzaj z głową. Absolutną podstawą jest zbudowanie poduszki finansowej, żeby przetrwać gorsze czasu. Z miesiąca na miesiąc będzie coraz więcej pieniędzy w ”śwince”. Ważniejsza od oszczędzanej kwoty jest tutaj regularność i uświadomienie sobie, że wiele wydatków jest całkowicie zbędnych i można się bez nich obejść 🙂
Nie uwzględniam oszczędności pochodzących z zaciskania pasa, bo...nie byłoby to uczciwe. Dla mnie jest to już tak naturalne, że po prostu żyję od kilku lat i dobrze mi z tym.
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się poprawić sytuację finansową i zbudować poduchę na takim poziomie, który sobie wyznaczysz.
Jak to jest, że optymalizacja wydatków w biznesie, może mieć negatywny wpływ na zarabianie pieniędzy? Przecież im mniejsze koszty funkcjonowania biznesu, tym więcej pieniędzy zostaje w kieszeni? Pełna zgoda! Tyle,...
”Bieda” to zbyt drastyczne określenie, bo nie zamierzamy latać po śmietnikach i szukać żarcia, ale chcemy sprawdzić ile +/- pieniędzy potrzebujemy miesięcznie na tzw. życie. Na podstawie zebranych danych, będę...
Odpalić sklep internetowy w dzisiejszych czasach to nic wielkiego. Można to zrobić za ”grosze” w oparciu o SaaS (Software as...
Marketing nie działa. Biznes się nie spina. Nawet odchudzanie nie idzie według planu. Why??? Wszechświat się na Ciebie nie uwziął...
Większość przedsiębiorców na samym początku jest takim trochę człowiekiem-ośmiornicą. Własnymi siłami prowadzi się media społecznościowe, reklamy, pisze artykuły, ogarnia papiery,...
W wieku 25 lat odpaliłem jednoosobową działalność gospodarczą (dokładnie było to 3 stycznia 2011 roku). Miałem genialny pomysł na biznes....
Stworzenie takiej rozbudowanej strategii biznesowej, zawierającej wszystkie możliwe aspekty i obszary zarządzania jest potwornie czasochłonne, ale ogarnięcie uproszczonej strategii biznesowej...
Praca online to spełnienie marzeń wielu osób. Wstajesz 5 minut przed robotą, odpalasz kompa i voilà… jesteś w robocie. Brzmi...