Przemyślane Zarabianie

Sklep internetowy DlaKociarzy.pl

Opis projektu

Zawsze chciałem mieć swój sklep internetowy i sprawdzić jak to wygląda od środka. Wybór podsunęło samo życie, bo jestem kocim tatą trzech potworków i wiem co dla mnie - jako kociarza - jest istotne.

Chcesz stworzyć sklep internetowy?

Wraz z zespołem możemy zbudować Ci sklep internetowy i zadbać o cały marketing. Ty skupisz się na obsłudze klientów, a całą resztą zajmie się RIKONA. Brzmi dobrze?

Tworzenie sklepów www

Start projektu

01.03.2023

Koniec projektu

01.03.2025

Zainwestowano

436788.2 zł

Przychód

217016.33 zł

bilans
-219 772 zł
data aktualizacji
03.03.2024
skarbonka

Oś czasu

3 marca 2024

Przepraszam za brak aktualizacji, ale mega dużo się działo. Styczeń - teoretycznie najgorszy miesiąc w e-coomerce był rekordowy. Luty podobnie mimo mniejszej ilości dni. To wszystko miało miejsce gdy reklamy na FB/Instagramie chodziło tylko 4 dni w tygodniu.

Dlaczego reklamy chodziły tylko 4 dni w tygodniu?

Gdyby chodziły 7 dni to moja narzeczona nie dałaby rady pakować takiej ilości zamówień. Dlatego reklamy chodziły tylko od niedzieli do środy lub od poniedziałku do czwartku.

Od stycznia 2024 roku wprowadziliśmy do sklepu internetowego karmę dla kotów. Okazało się, że mokra karma dla kotów to był strzał w 10. Koty muszą przecież jeść, więc klienci kupują i wracają po więcej, a przy okazji może kupią jakieś akcesoria 🙂 .

  • W styczniu przychody wyniosły 57521,27 zł netto, a koszty 36060,96 zł netto. ---> BILANS: PLUS 21 390,31 zł netto.
  • W lutym przychodu wyniosły 57064,25 zł netto, a koszty 56475,25 zł netto. ---> BILANS: PLUS 589 zł netto.

Bardzo dużo zmian miało i będzie miało miejsce 🙂 . Sporo się działo przez ostatnie dwa miesiące i już Wam wszystko wyjaśniam.

Co nowego w sklepie internetowym i po co te usprawnienia?

  1. Od stycznia sprzedajemy karmę dla kotów, która sprzedaje się jak szalona.
  2. Podpisaliśmy umowę z InPost na odbiór paczek - Dużo lepsze warunki otrzymaliśmy niż w Apaczce.
  3. Już nie wozimy paczek do paczkomatu. Kurier codziennie (od pon. do piąt.) przychodzi i odbiera od nas wszystkie paczuszki. Jest tego tyle, że muszę z nim chodzić, bo sam by wszystkiego nie ogarnął.
  4. Pod koniec lutego zrezygnowaliśmy z DPD. Wysyłkę robimy tylko przez InPost, bo jest nam wygodniej. Oczywiście DPD zostawiliśmy w pogodowiu jakby była awaria InPost.
  5. Wprowadziliśmy tzw. wielosztuki (im większy zestaw danych produktów, tym niższa cena). Na razie przetestowaliśmy to tylko na jednym produkcie i działa genialnie. Trzeba będzie wprowadzić na kolejnych produktach jak będzie przestrzeń.
  6. Dostosowaliśmy sklep pod nowe ciasteczka (kolejny bzdurny przepis UE).

I najważniejsze zostawiłem na koniec. Od marca mamy lokal usługowy o powierzchni ok. 88 metrów kwadratowych 🙂 . Będziemy powoli ogarniać zespół do pakowania paczek i mocno zwiększać liczbę zamówień. Pierwsza osoba przychodzi już w połowie marca, a więc mamy dwa tygodnie do przygotowania wszystkiego, a więc marzec będzie dla nas niesamowicie intensywny.

Według mocno szacunkowych wyliczeń, jedna osoba powinna spakować dziennie od 100 do 130 paczek. W lokalu docelowo powinno pracować 4-5 osób (400-520 paczek dziennie). Moja narzeczona będzie miała wtedy czas na szukanie nowych produktów, nagrywanie filmów reklamowych, itd. Pobawmy się w szacunkowe wyliczenia:

Średnia wartość zamówienia w sklepie internetowym:

DataŚr. wartość zamówieniaIlość zamówieńSprzedaż netto
Grudzień 202358,16 zł netto43725414,05 zł
Styczeń 202483,77 zł netto68757551,27 zł
Luty 202490,87 zł netto62857054,25 zł

Pierwsza osoba do pakowania przychodzi w połowie marca, więc bierzmy pod uwagę kwiecień, żebyśmy mieli cały miesiąc:

  • Kwiecień = 30 dni * 100 = 3000 zamówień
  • 3000 zamówień * 70 zł netto = 210 000 zł netto

Oczywiście za spakowanie zamówień trzeba zapłacić, przychód to nie dochód, itd. Według pesymistycznych wyliczeń, jedna osoba powinna wygenerować miesięcznie 25 tysięcy dochodu netto dla marki (4 osoby = 100 000 zł dochodu miesięcznie).

Marzec 20241 osoba pakująca (25 tyś. dochodu netto msc.)
Kwiecień 20242 osoby pakujące (50 tyś. dochodu netto msc.)
Maj 20243 osoby pakujące (75 tyś. dochodu netto msc.)
Czerwiec 20244 osoby pakujące (100 tyś. dochodu netto msc.)

Właśnie dlatego 1 lipca 2024 globalny bilans wyjdzie nam NA ZERO. To oczywiście nie wszystko, bo przy 4 osobach pakujących i takiej ilości zamówień:

  1. Wzrosną nam koszty obsługi księgowej - Logiczne 🙂
  2. Będziemy mieć lepsze warunki cenowe od firmy przesyłkowej, bo wysyłać 400 paczek dziennie to już duże pole do negocjacji cenowych.
  3. Będziemy mogli częściej i więcej produktów zamawiać w dużo lepszych cenach (im więcej i częściej zamawiasz, tym lepsze warunki otrzymujesz).

W takim telegraficznym skrócie, KOŃCZY SIĘ ZABAWA. ZACZYNA SIĘ SPRZEDAŻ. Jak cofniesz się do samego początku, to zobaczysz jak długą drogę sklep internetowy przeszedł i ile dolares pochłonął, żeby mieć możliwość rozpędzania się 🙂

Podsumowanie projektu na dzień: 3 marca 2024

Zainwestowano

436788.2 zł

Przychód

217016.33 zł

31 grudnia 2023

Tak naprawdę to zabawa w sklep internetowy rozpoczęła się wraz z dostawą pierwszego zamówienia produktów czyli +/- 1 lipca 2023 roku. Od tego czasu tempo prac regularnie wzrastało z miesiąca na miesiąc: uzupełnianie stanu magazynowego, testowanie reklam, większa aktywność w social mediach i mnóstwo innych działań, przy których świetnie się bawiłem z narzeczoną 🙂 .

To był rok pod znakiem nieustającej pompy pieniędzy w rozkręcenie sklepu internetowego. Sprzedaliśmy 100 sztuk danego produktu, to domawialiśmy 300. Sprzedaliśmy 300, to domawialiśmy 1000. Działania były i wciąż są prowadzone pod kątem ustabilizowania stanu magazynowego, który obecnie jest naszym największym hamulcem sprzedaży.

W grudniu sprzedaliśmy produkty za 25491,73 zł netto. Kapusy na wszystko poszło (zamówienia produktów, marketing, poprawki na stronie, itd.) 29274,97 zł netto. Bilans grudniowy zamknęliśmy na MINUS 3783,24 zł netto. W 2023 roku nie było żadnego miesiąca, w którym sklep internetowy wyszedłby na plusie.

Zamknęliśmy 2023 roku globalnym wynikiem MINUS 238 112 zł netto. Piękny wynik prawda 🙂 ? Nie jestem tutaj zaskoczony, bo wiedziałem, że zatowarowanie się w produkty będzie pochłaniać pieniądze jak gabka wodę. Plus taki, że już powoli stan magazynowy nam się unormowuje i zaraz zaczniemy plusować z tym projektem biznesowym.

CELE BIZNESOWE SKLEPU INTERNETOWEGO NA 2024 ROK

  1. Do 1 lipca 2024 globalne koszty zrównają się z przychodami (nie biorę tutaj pod uwagę wartości produktów na stanie magazynowym).
  2. 600 000 przychodu brutto w 2024 roku (50 000 zł przychodu brutto msc.)
  3. 50 000 zł dochodu netto w 2024 roku (4167 zł dochodu netto msc.)

Nie są to też jakieś wbijające w fotel liczby, ale pamiętaj mordko, że biorę tutaj pod uwagę pesymistyczny wariant finansowy. Jest oczywiście kilka niewiadomych, bo:

  1. Od 1 stycznia 2024 roku wlatuje do asortymentu karma dla kotów. Nie ma tutaj dużej marży, ale jest to produkt "odnawialny", a więc lepie buduje przywiązanie klienta do marki. Czy karma będzie dobrze się sprzedawać? Nie mam pojęcia.
  2. Planujemy wprowadzić listę weterynarzy w Polsce. Na razie jest to we wczesnej fazie planowania, ale jest to dalszy krok rozwoju sklepu w kierunku portalu zawierającego wszystko dla kociarzy i kotów.

Jak to wyjdzie? Zobaczymy! Już w styczniu przekonamy się czy sprzedaż zaczyna się rozpędzać.

Podsumowanie projektu na dzień: 31 grudnia 2023

Zainwestowano

344251.99 zł

Przychód

102400.81 zł

1 grudnia 2023

24 listopada odebraliśmy długo wyczekiwany produkt i nie zawiedliśmy się 🙂 . Zakładałem, że 500 sztuk starczy nam przynajmniej na dwa miesiące, ale...moglibyśmy całe to zamówienie sprzedaż w przeciągu tygodnia, ale taka ilość dziennych zamówień by nas totalnie rozwaliła.

W listopadzie mieliśmy sprzedaży za 18466,72 zł netto natomiast koszty wyniosły 51585,71 zł netto. Gdyby nie ciągłe pompowanie pieniędzy w towar, to byśmy listopad zakończyli ok.6000 zł na plusie. Jeszcze czekają nas 3 płatności za duże zamówienia, żeby unormować - w miarę - stan magazynowy.

Na dzień 01.12.2023 bilans sklepu internetowego wynosi MINUS 238 112 zł netto. Jeżeli w grudniu przyjdzie nam płacić za 1 lub 2 duże zamówienia, to spokojnie przebijemy MINUS ĆWIERĆ MILIONA ZŁOTYCH 🙂 .

POMPOWANIE PIENIĘDZY I CZASU TRWA DALEJ...ALE JUŻ EFEKTY SĄ ZADOWALAJĄCE.

Do poniedziałku 4 grudnia 2023 roku wstrzymujemy reklamy sponsorowane, żeby trochę odsapnąć 🙂 . Oczywiście dalej ostro pompuję w pozycjonowanie strony. Powoli pozycje się rozpędzają, co już w przyszłym roku zaowocuję znaczącym wzrostem sprzedaży z wyników organicznych.

Zamieszczę jeszcze wycinek z najistotniejszych słów kluczowych pod kątem grupy docelowej, żeby łatwiej było się odnieść:

Pewnie reklamy sponsorowane będą włączone MAX do 18 grudnia. Później to już nie będzie miało sensu.

P.S Pamiętaj, że do 1 lipca 2024 roku - według moich wyliczeń - sklep internetowy DlaKociarzy.pl wyjdzie na zero. Oznacza to tyle, że w okresie 01.03.2024-01.07.2024 dziennie będziemy wysyłać min. 50 zamówień.

Będzie masakryczny, wręcz epicki zapie**ol którego już nie mogę się doczekać 🙂

Podsumowanie projektu na dzień: 1 grudnia 2023

Zainwestowano

315021.26 zł

Przychód

76909.08 zł

2 listopada 2023

Można by otwierać szampana, bo to pierwszy miesiąc w którym - teoretycznie - sklep internetowy wyszedł na plusie. Gdybyśmy nie robili kolejnego zamówienia produktów, to bilans wyszedłby dodatni. Jedyne co nas hamuje w tym momencie to brak produktów.

To dopiero są problemy, co nie? Już reklamy na FB i w Google fajnie zaczynały się rozpędzać i musieliśmy przystopować, bo powoli niemamy co sprzedawać 🙂 . Na razie tego nie przeskoczymy. Najwcześniej unormowanie stanu magazynowego powinno nastąpić w marcu 2024 roku, a więc jeszcze daleka droga do stabilności tego projektu biznesowego.

Wszystko idzie na ten moment według planu, a nawet lepiej, bo nie spodziewałem się, że tak szybko produkty zaczną się sprzedawać. Trzeba jeszcze wypompować dużo pieniędzy na asortyment i od marca 2024 roku, sprzedaż powinna już elegancko się turlać, osiągająć ROAS w okolicach 5 (500%).

KAMIEŃ MILOWY: Do czerwca 2024 roku wychodzimy na zero, czyli wszystko co wpompowaliśmy do nas wraca PLUS zostajemy z dużym zapasem produktów.

W czerwcu 2024 roku będzie kolejny krok rozwoju tego projektu biznesowego i podjęcie decyzji:

  1. Robimy własną produkcję, aby podkręcić jakość produktów - Ceny znacząco wzrosną, ale będzie większa kontrola nad stanem magazynowym.
  2. Idziemy w sprzedaż karmy dla kotów - Potrzebna będzie duża przestrzeń magazynowa, żeby to spiąć i wybranie topowych marek dla kociarzy.

Bardziej skłaniałbym się do drugiej opcji, ale to na spokojnie podejmiemy decyzję w oparciu o konkretne liczby i zdanie naszych klientów. Zapytamy się ich co bardziej by im odpowiadało 🙂 .

PODSUMOWUJĄC: Sklep internetowy mega szybko się rozwija i nie mogę się doczekać, aż będziemy mieli te stany magazynowe unormowane. Wtedy będziemy spokojnie sobie działać i zaczniemy skalować biznes 🙂 .

Podsumowanie projektu na dzień: 2 listopada 2023

Zainwestowano

263436.26 zł

Przychód

58443.08 zł

2 października 2023

W tym miesiącu bardzo dużo testów przeprowadziłem na Facebooku. Mam już wyznaczone tzw. jednorożce czyli produkty z dużym potencjałem sprzedażowym. Pozostaje mi teraz czekać na dostawę, która - znająć życie - doturla się pewnie już w 2024 roku 🙂 .

W tym miesiącu kosztów zebrało się 39383 zł netto, a przychód wyniósł 13923 zł netto. Do końca tygodnia wrzucimy już wszystkie produkty do sklepu i czekamy na 3 DUŻE DOSTAWY. Mógłbym szukać jednorożców w kolejnych produktach, które wlecą, ale za dużo siana poszło już na testy.

Teraz pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż zamówienia się doturlają. Wtedy cały marketing skoncentrujemy na "jednorożcach" i powinniśmy spokojnie wykręcić ROAS w okoliach 10 (1000%). Dalej koncentrujemy się na pozycjonowaniu, ale reklamy sponsorowane chwilowo zawieszam.

Cel został osiągnięty. Pora odwrócić proporcje, czyli w marketing wrzucić 10 tysięcy, a wyciągnąć sprzedaży 100 000 zł 🙂 . Zabawa w rozkręcenie sklepu internetowego trwa dalej 🙂

Podsumowanie projektu na dzień: 2 października 2023

Zainwestowano

220973.26 zł

Przychód

33365.08 zł

2 września 2023

W sierpniu znowu była duża pompa pieniędzy, ale było to nieuniknione. Udało nam się wynająć magazyn 28 metrów kilka kilometrów od domu, bo dwie dostawy produktów są już w drodze i nie mielibyśmy gdzie tego towaru pomieścić.

CIEKAWOSTKA: Właściciel magazynu powiedział, że gdybyśmy nie powiedzieli, że płacimy za rok z góry, to nie byłoby wolnego magazynu 🙂 Tak to specjalnie dla nas ogarnął nowy magazyn PLUS dzięki płatności z góry otrzymaliśmy jeden miesiąc gratis.

Rekordowo dużo pieniędzy poszło na pozycjonowanie w Google (10 175 zł na linkowanie zewnętrzne i 1934,18 zł na artykuły blogowe. Łącznie na SEO poszło więc 12 109,18 zł netto). W perspektywie długoterminowej się to elegancko zepnie, a już teraz pozycje wyglądają całkiem nieźle:

Sierpień był też ostatnim miesiącem kiedy mieliśmy dużo kosztów dodatkowych. Teraz będzie "tylko" pompowanie w marketing, sprzedaż i dalsze powiększanie asortymentu. Plan do końca roku wygląda następująco:

Wrzesień: Uzupełniamy asortyment. W międzyczasie powinien doturlać się do nas jeden produkt, o który wciąż pytają się klienci. Na działania SEO pójdzie łącznie ok. 10 000 zł netto. Przygotowuję w tym czasie kampanie reklamowe na FB/Instagramie, Google Ads i TikToku.

Październik: Wszystkie produkty mamy dodane. Na reklamy sponsorowane pójdzie minimum 9000 zł netto (3000 zł na FB/Instagram, 3000 zł na Google Ads i 3000 zł na TikToku). Celem jest sprzedaż na poziomie min. 63 000 zł netto. Oczywiście na SEO dalej idzie ok. 10 000 zł netto i się to nie zmieni do końca roku. W międzyczasie nie wykluczam zrobienia kolejnego zamówienia produktów, żeby uzupełnić/dodać nowy asortyment już w 2024 roku.

Listopad: Na reklamy sponsorowane pójdzie znowu ok. 9000 zł netto i wykręcę z tego min. 63000 zł netto sprzedaży. Znowu pójdzie domówienie asortymentu, bo pewnie sporo towaru zostanie wyprzedane. Na SEO pójdzie ok. 10 000 zł netto.

Grudzień: Już bez reklam sponsorowanych. Domawianie towaru na przyszły rok i - oczywiście - znowy na pozycjonowanie pójdzie ok. 10 000 zł netto. Nie mam żadnych oczekiwań względem sprzedaży w grudniu. Wyjdzie jak wyjdzie. Na spokojnie sprawdzę jak rozpędza się ten projekt i czy ma szansę wyjść na zero do czerwca 2024 roku.

A jak sklep internetowy działa obecnie?

Ciężko oczekiwać tutaj spektakularnych efektów, skoro samo dodawanie produktów idzie nam bardzo wolno 🙂 . Względem sierpnia jest znaczny progres, bo wydaliśmy znacznie mniej na reklamy sponsorowane, a sprzedaż była większa. Od października ruszamy na grubo z reklamami, a na razie sytuacja wygląda tak:

Koszty sklepu internetowego w sierpniu 2023

  • 1934,18 -> Copywriting
  • 259,81 -> Dodanie produktów do sklepu
  • 10 175 -> Pozycjonowanie w Google
  • 2977,98 -> Google Ads
  • 1897,39 -> Facebook Ads
  • 9350 -> Magazyn na rok
  • 15 147 zł -> Domówienie produktów
  • 165 zł -> Numer telefonu + piwnica

41906,36 zł -> Znowu całkiem spore koszty prawda? 🙂 Wiem, że większość z osób planujących otworzyć własny sklep internetowy nie tego się spodziewa, ale liczby nie kłamią.

Przychody sklepu internetowego w sierpniu 2023

Mam dokładnie rozpisane jaka była sprzedaż z danych działań, ale nie będę się tak rozpisywać. W sierpniu sprzedaż wyniosła 8675,50 zł netto. Biorąc pod uwagę, że w sierpniu znacznie mniej pieniędzy poszło na reklamy sponsorowane, jest to oczojebliwy znak, że rozkręcanie sprzedaży idzie nam w dobrym kierunku :-).

Koncentrowanie sił na sprzedaży

Mnóstwo pracy czeka nas we wrześniu:

  • Dodanie ponad 30 produktów (zdjęcia, filmy, opisy).
  • Przygotowanie kampanii reklamowych na Google Ads.
  • Przygotowanie kampanii reklamowych na Facebooku.
  • Przygotowanie reklam na Tik Toku (łącznie ze szkoleniem, bo jestem tutaj zielony).

Od 1 października odpalamy wszystko i Janę czeka bardzo dużo pakowania. Zakładam, że dziennie będzie to ok. 30 zamówień, więc w październiku i listopadzie wyślemy łącznie ok. 1800 zamówień. Jak będzie więcej, to będę jej pomagał po robocie, żebyśmy uwinęli się z zamówieniami. Będzie ciężko, ale pozwoli to pozyskać środki na dalsze inwestowanie w rozkręcenie projektu.

Ten rok zakończymy oczywiście na minusie. Jak dużym? Czas pokaże 🙂

Podsumowanie projektu na dzień: 2 września 2023

Zainwestowano

181590.26 zł

Przychód

18942.08 zł

1 sierpnia 2023

Mam mnóstwo danych do przeanalizowania po działaniach marketingowych z lipca. Ciekawy jestem wniosków jakie wyciągnę i czy pozwoli to osiągnąć lepsze wyniki sprzedażowe we wrześniu 🙂 . Jakbym patrzył wyłącznie na sprzedaż, to byłaby tragedia:

  • Na kampanie Google Ads poszło 2238,50 zł netto (1758,49 zł sprzedaży netto = ROAS 79%)
  • Na kampanie Facebook/Instagram poszło 5539,33 zł netto (4993,07 zł sprzedaży netto = ROAS 90%)

Spokojnie wyciągnąłbym znacznie większy ROAS gdyby nie fakt, że nim reklama dobrze się rozkręciła to kończyły się produkty z potencjałem wygenerowania dużej sprzedaży 🙂 . Pracuję nad rozwiązaniem tego problemu, bo jest to duże utrudnienie (kocham takie problemy).

Mam mnóstwo danych do przeanalizowania i wyciągnięcia wniosków. Dlatego na sierpień wstrzymuję reklamy Facebook/Instagram. Pozostawiam tylko reklamy Google Ads, bo nie miały szansy się rozkręcić (za dużo tam dłubałem).

Musiałem podjąć ciężką decyzję związaną z tym projektem 🙁 . Dodawanie produktów do sklepu sprawia mi frajdę, ale nie mam na to aż tyle wolnego czasu. Dlatego od 1 sierpnia większość zadań związanych z produktami ogarnia Jana (moja narzeczona) i copywriter Jakub. Dzięki temu sklep internetowy szybciej się rozpędzi, a ja zajmę się ogarnianiame marketingu i analizą danych.

Koszty rozpędzenia sklepu internetowego w lipcu 2023

  • 1 942,33 zł -> Copywriting
  • 5 486,23 zł -> Pozycjonowanie
  • 2 238,50 zł -> Reklama Google Ads
  • 5 539,33 zł -> Reklama Facebook/Instagram
  • 1758,37 zł -> Domówienie produktów
  • 2200,24 zł -> Kasa fiskalna
  • 1059 zł -> Kartony, magazyn, telefon, itd.

bilans kosztów w lipcu: 21 283 zł netto

Przychody sklepu internetowego w lipcu 2023

8 550,40 zł netto, a więc - standardowo - jesteśmy na solidnym, soczystym minusie 🙂 . Reklama sponsorowana przyniosła stratę, ale dzięki temu udało się pozyskać mnóstwo danych do analizy. Osiągnięcie w lipcu ROAS 500% było ambitnym celem. We wrześniu ROAS 500% będzie już realne do osiągnięcia.

Wygląda na to, że wrzesień będzie pierwszym miesiącem kiedy przychód będzie większy niż koszty, ale to pod warunkiem, że uda nam się dorzucić przynajemniej 27-30 produktów do asortymentu.

Podsumowanie projektu na dzień: 1 sierpnia 2023

Zainwestowano

139683.9 zł

Przychód

10266.58 zł

26 lipca 2023

Sorry za poślizg z aktualizacją. Czerwiec był masakrycznie szalonym miesiącem. Wolny czas przeznaczałem na dodawanie produktów do asortymentu (na dzień 25 lipiec 2023 roku mamy wprowadzone raptem 22 produkty z 64). Dodatkowo 3 produkty wyprzedały się błyskawicznie. Musimy mocno spiąć pośladki i przyspieszyć z wrzucaniem asortymentu, domawiać towar, itd.

Ponieważ już powoli dodajemy produkty, to drastycznie zwiększyłem budżet na pozycjonowanie strony w Google. Na pozyskiwanie linków pójdzie ok. 7000 zł netto miesięcznie i ok. 2000 zł na copywriting. Mógłbym oczywiście działać z mniejszym budżetem, ale nie chce mi się czekać milion lat na rozkręcenie sklepu internetowego 🙂 .

CIEKAWOSTKA: Uważam, że w perspektywie długoterminowej dobrze ogarnięte SEO wyjdzie finansowo lepiej i bezpieczniej niż reklamy sposnorowane w Google Ads & Facebook Ads razem wzięte. Dlatego właśnie w moich projektach biznesowych SEO to podstawa.

W czerwcu dowiedziałem się dwóch rzeczy:

  1. Jeden metr sześcienny to w ch*j dużo, a co dopiero 10,6 metra sześciennego (około 1130 kg) 🙂 --> Zeszło się z rozmieszczeniem produktów w magazynie, a część z nich (znaczną) musieliśmy upchać w domu, bo nie wystarczyło miejsca.
  2. Przez to że tak długo czeka się na dostawę produktów, to nim reklama zdąży dobrze się rozkręcić...kończą się dane produkty 🙂 Bardzo fajny problem do rozwiązania.

Trzeba teraz dodawać produkty, cisnąć pozycjonowanie i baaaaardzo powoli sprzedaż powinna się zwiększać, ale zakładam, że biznes zacznie zarabiać tak od czerwca 2024 roku (za rok). Do tego czasu trzeba doinwestowywać projekt.

Koszty rozpędzenia sklepu internetowego w czerwcu 2023

  • 36 781,42 zł -> Druga płatność za towar (cła, transport, itd.)
  • 1041,42 zł -> Copywriting
  • 7397 zł -> Pozycjonowanie w Google
  • 904,82 zł -> Reklama w Google Ads
  • 2583,84zł -> Reklama na Facebooku/Instagramie
  • 933 zł -> Koszty dodatkowe (praca programisty, wtyczki do sklepu, piwnica, telefon, itd.)

Bilans kosztów w czerwcu: 49 641,50 zł

Przychody ze sklepu internetowego w czerwcu 2023

976,36 zł netto ->Popatrz na koszty i na przychód 🙂 Nie wygląda to dobrze i jestem przekonany na 100%, że do końca 2023 roku będzie to tak wyglądało. Dopiero jak wlecą wszystkie produkty, oreguluję stan magazynowy, żeby nie było przestojów (jeszcze nie wiem jak) to stopniowo ta dysproporcja zacznie maleć.

Teraz będę koncentrował się na pozyskiwaniu istotnych danych: kto najchętniej kupuje (wiek, płeć, średnia wartość koszyka)? Które produkty cieszą się największą popularnością? W jakich godzinach reklama przynosi największy zwrot z inwestycji? Mnóstwo danych do zebrania i przeanalizowania 🙂 .

Bawimy się dalej.

Podsumowanie projektu na dzień: 26 lipca 2023

Zainwestowano

119459.9 zł

Przychód

1752.58 zł

1 czerwca 2023

Ostatecznie produkty mają dotrzeć do nas w okolicach 10 czerwca 2023 roku, więc przełożyliśmy - mam nadzieję, że ostatni raz - rozpoczęcie konkretnych działań marketingowych od 1 lipca 2023 roku. Powoli będziemy wstawiać sobie nowe produkty i rozwijać sklep internetowy.

Niemiłosiernie się to przeciąga, ale nic nie poradzę 🙂 Plus taki, że już mamy podpięte płatności online i mogliśmy przetestować wysyłkę produktów i sprawdzić jak obrany przez nas schemat działania się sprawdza

Koszty rozpędzania sklepu internetowego w maju 2023

W maju się nazbierało tych kosztów 🙂 . Z takich większych wydatków, to dojdzie w tym miesiącu druga płatność za produkty (miało być w maju, ale jest opóźnienie), a tak to większość rzeczy mamy już ogarniętych. Pewnie tak od sierpnia/września podkręcimy wydatki na marketing, bo już będzie wstawionych tyle produktów, że będzie to miało finansowy sens.

Nie ma co lać wody. Pora na konkretne liczby

  • 956,62 zł netto -> Copywriting
  • 2570 zł netto -> Pozycjonowanie w Google
  • 209,17 zł netto -> Reklamy w Google Ads
  • 1617,58 zł netto -> Reklamy Facebook/Instagram
  • 800 zł netto -> Poprawki programistyczne
  • 2506,35 zł netto -> Sprzęt do drukowania etykiet, konsultacja z doradcą podatkowym, narzędzie do newslettera, itd.

Bilans kosztów w maju: 8628,72 zł netto

Przychody sklepu internetowego w maju 2023

776,58 zł netto -> Testowałem nowy tryb kampanii reklamowych na Facebooku. Wygląda całkiem nieźle, ale długo się rozkręca. Celem nie był tutaj zarobek, a sprawdzenie czy klienci nie mają problemu z płatnościami. Z opini wnioskuję, że obrany przez nas kierunek zajebiście podoba się klientom:

Opinia o sklepie internetowym na Facebooku od klientki

Taki prawdziwy test sklepu internetowego będzie miał miejsce dopiero jak wstawimy 45 produktów (na ten moment jest 5 produktów, więc jeszcze daleka droga). Wtedy szacuję, że ROAS wyniesie minimum 500%, a więc jak zainwestujemy w reklamy sponsorowane 5000 zł netto, to sprzedaż wyniesie 25 000 zł netto i są to realne założenia 🙂 .

LOKOMOTYWA ROSZA NA PODBÓJ ŚWIATA KOCIARZY

Zeszło się ku**wsko długo, ale w końcu będzie można się ”pobawić” na wyższym poziomie w sklep internetowy 🙂 . Jeszcze czeka ten projekt od groma modernizacji i usprawnień, ale to już w 2024 roku. Był czas szlifowania, a teraz jest czas sprzedaży.

CIEKAWOSTKA: Przeczytaj sobie wcześniejsze aktualności. Zobacz ile hajsu i czasu potrzeba na doprowadzenie sklepu internetowego na taki poziom, żeby wyróżnić się na tle konkurencji. ”Jakiś” sklep internetowy powstawisz w kilka dni. Dokręcony sklep internetowy to już inna bajka.

Mam bardzo ambitne plany względem tego projektu biznesowego 🙂 . To czy zaczniemy je realizować, okaże się pod koniec roku. Powoli zaczynamy rozpędzać lokomotywę i jak już nabierze odpowiedniej prędkości, to będzie nie do zatrzymania.

Podsumowanie projektu na dzień: 1 czerwca 2023

Zainwestowano

69818.9 zł

Przychód

776.58 zł

30 kwietnia 2023

Zakładałem, że od połowy kwietnia będą już podpięte płatności online i ruszymy ze sprzedażą. Niestety, się nie udało. Rozpoczniemy sprzedaż 5 czerwca 2023 roku. Spójrz modko: 5 miesięcy inwestowania czasu i pieniędzy, zanim jakakolwiek sprzedaż będzie możliwa 🙂 .

W kwietniu na rozkręcanie sklepu internetowego poszło 7666,65 zł netto. Przychód oczywiście dalej wynosi magiczne i hipnotyzujące 0 zł. W maju dojdzie druga płatność za produkty, płatność jeszcze za dwa produkty indywidualnie na zamówienie i - tak plus/minus - dojdziemy do ujemnego bilansu 120 000 zł netto, zanim ruszymy ze sprzedażą 🙂

WAŻNE: Lata jeszcze reklama na FB, ale to zaktualizuję bilans w połowie maja za reklamy w kwietniu. Powoli intensywniej przygotowujemy się do sprzedaży, więc już delikatne działania marketingowe w mediach społecznościowych zostały wprowadzone.

Tyle jeżeli chodzi o finanse. Zobaczmy, jak projekt się rozpędza pod kątem widoczności w wyszukiwarce Google po zaledwie trzech miesiącach pozycjonowania:

Zajebisty wynik jak na zaledwie trzy miesiące pozycjonowania. Ruch na sklepie również ładnie się rozkręca:

Względem marca 2023 wzrost ilości nowych użytkowników wyniósł 102,43% (GIGANTYCZNY WZROST). Bardzo mnie to cieszy, bo rośnie szansa, że po podpięciu płatności i dodaniu produktów, szybko pojawią się zamówienia 🙂 . Jak ostatecznie wyjdzie? Dowiemy się już w lipcu, gdy zrobię podsumowanie czerwca.

Udało nam się już załatwić magazyn na produkty. Jedyne, czego brakuje, to produktów 😉 . Coraz bliżej do uruchomienia tego projektu i zobaczymy, z jakim wynikiem dojdziemy do końca 2023 roku.

Podsumowanie projektu na dzień: 30 kwietnia 2023

Zainwestowano

61517.12 zł

Przychód

0 zł

31 marca 2023

Zaliczka za produkty o której wrzuciłem szybkie info. aktualizację temu (40 574,51 zł netto) + działania SEO (2659,01 zł netto) + numer komórkowy (15 zł netto) + próbki drewnianego wisiorka (52,85 zł netto) + opakowania na drewniane wisiorki (110,55 zł) . Łącznie w marcu wyszło soczyste 43 411 zł i 92 grosze netto kosztów.

Przychód oczywiście 0 (słownie: zero) złotych. W oczekiwaniu na dostarczenie produktów, opracowaliśmy dwa własne produkty: drewniany wisiorek i bransoletka z kocią twarzą, na wzór znaku równowagi Yin-Yang. Jeszcze delikatne szlify i ”pobawimy się” w sprzedaż 🙂 .

Początkowo zakładałem, że w marcu i kwietniu uda nam się osiągnąć łącznie 2500 zł netto przychodu. Jeśli uda mi się skonfigurować płatności na sklepie do połowy kwietnia i będę mógł sprzedawać te drewniane wisiorki i bransoletki, to przy pesymistycznych założeniach spokojnie będziemy w stanie to nadrobić.

WAŻNE: Pamiętaj mordko, że przychód to nie to samo co dochód. Sam jeszcze nie jestem pewien, jaki będzie koszt jednostkowy wyprodukowania tych produktów, ani jaki budżet będzie mi potrzebny na działania marketingowe, aby pozyskać klientów. Jest zbyt wiele niewiadomych, aby móc określić dochód ze sprzedaży pojedynczego drewnianego wisiorka i bransoletki.

To co natomiast mnie zajebiście cieszy, to widoczność sklepu internetowego w wyszukiwarce Google 🙂 . Raptem dwa miesiące minęły, a już udało się na kilka słów kluczowych przebić do TOP 10:

Sklep internetowy DlaKociarzy - 2 miesiac słowa kluczowe

Szału oczywiście nie ma, ale pozycjonowanie w Google trwa raptem dwa miesiące, a to ekstremalnie krótko. Jak wygląda ruch w sklepie, w którym niczego kupić nie można? Całkiem nie najgorzej:

Ruch na sklepie po dwóch miesiącach

Współczynnik zaangażowania jest kosmiczny, zwłaszcza jak na sklep internetowy bez produktów i możliwości robienia zakupów 🙂 . Nie łudzę się, że zostanie to utrzymane w czasie, ale - na dzień dzisiejszy - oko się cieszy.

PODSUMOWUJĄC: Już bliżej jak dalej do rozpoczęcia sprzedaży produktów. Na razie dalej sztywno trzymam się planu i pompuję pieniądze w rozkręcanie projektu + pewnie do końca roku trafią 4 produkty własne, w tym jeden PRZEKOZAK 🙂 . Dalej robimy swoje i cierpliwie czekamy na rozwój sytuacji.

Podsumowanie projektu na dzień: 31 marca 2023

Zainwestowano

53850.47 zł

Przychód

0 zł

5 marca 2023

W końcu się udało dopiąć do końca nasze pierwsze zamówienie. Do bilansu projektu, doszła zaliczka za produkty w wysokości 40 574,51 zł netto (49 906,65 zł brutto). Więc w tym momencie sklep internetowy DlaKociarzy.pl jest najdroższym projektem w ”stajni” 🙂 .

Miało wyjść za towar maksymalnie 20 000 zł, a solidnie tutaj przegięliśmy - świadomie - z zamówieniem. Oczywiście gdybyśmy nie mieli kapitału, to zmieścilibyśmy się i w tych 20 000 zł netto, ale nie zamówilibyśmy takiej ilości produktów.

WAŻNE: Każdy z produktów przeanalizowaliśmy pod kątem biznesowym i marketingowym. To i tak mocno okrojona lista produktów. To co zostało, powinno (100% pewności nie ma nigdy) się sprzedać i wygenerować dochód.

To jeszcze nie koniec kosztów, bo jeszcze dojdą pudełka, taśma, folia bąbelkowa i inne pierdoły, które są niezbędne do wysyłkowej sprzedaży produktów. Jak zmieścimy się w 110 000 zł netto ze wszystkim, to będzie elegancko.

Podsumowanie projektu na dzień: 5 marca 2023

Zainwestowano

51013.06 zł

Przychód

0 zł

26 lutego 2023

Standardowo wyszło dłużej i drożej niż wstępnie zakładałem, ale w trakcie ogarniania pojawiały się zajebiste pomysły które chciałem wdrożyć, a za darmo programista przecież nie pracuje 🙂 . Jestem zajebiście zadowolony z osiągniętego na ten moment efektu, ale jeszcze daleka droga nim ten projekt będzie w pełni dopracowany.

Najwięcej czasu i energii przeznaczyliśmy na dopieszczenie strony produktu pod kątem wizualnym i technicznym. Łap kilka zrzutów ekranu lub sprawdź jak to wygląda na żywo wchodząc na https://dlakociarzy.pl/produkt/inteligentna-kocia-pileczka/ :

sklep internetowy luty 2023 01
zrzut sklepu internetowego 01
zrzut sklepu internetowego 02
zrzut sklepu internetowego 03

Zajebiście to wyszło, a czas pokaże jak wpłynie to na sprzedaż produktów. Pora odpalić projekt, bo nim pojawi się więcej produktów trzeba zadbać przecież o pozycjonowanie w Google. Pozycje same się nie wbiją (niestety). Jeżeli chodzi o luty to mogę zamknąć miesiąc już teraz, bo mam już wszystko policzone

Koszty luty 2023:

  • Szlifowanie strony produktowej: 750 zł netto --> Nie ma że boli. Musiało zostać ogarnięte i tyle.
  • Artykuły na bloga: 957 zł netto --> I tak do 1000 zł netto będzie szło na sam copywriting do końca 2023 roku.
  • Bardzo delikatnie pozycjonowanie: 1000 zł netto -->To takie powierzchowne muśnięcie, żeby przyśpieszyć tylko zaindeksowanie strony. Skoro już wpuściłem roboty Google, to z ciekawości wzmocnię projekt, żeby sprawdzić jak tam się zachowa

I kolejny update odnośnie towaru, bo ”bliżej 75 000 zł” zamienia się w ”bliżej 110 000 zł” 🙂 To niesamowite jak to puchnie z miesiąca na miesiąc, ale wychodzi to wyłącznie z mojego absolutnie totalnego braku wiedzy i doświadczenia.

WAŻNE: Można było zmieścić się i w 25 000 złotych, ale zamówilibyśmy znacznie mniej produktów niż nam się spodobało (ten projekt prowadzę z narzeczoną) . Czas pokaże, czy była to mądra decyzja, ale po dokładnej analizie stwierdziłem, że zamawiamy wszystko, bo i tak zepniemy się finansowo.

Muszę zaktualizować dane z symulacji, ale to poczekam do czasu, aż będę dokładnie wiedział ile wyniesie nas ostatecznie koszt ogarnięcia produktów, bo tutaj operuję cały czas na szacunkach i informacjach od handlowców. Nie mamy - niestety - hajsu bez limitu, więc jakby to miało wyjść jeszcze więcej niż te 110 000 złotych, to już będziemy zmuszeni ograniczyć zamówienie.

Gdzie tu zabawa, skoro nie ma jeszcze co sprzedawać?

Uważam, że sprzedaż zawsze powinna być efektem ubocznym zajebistej zabawy, a nie fundamentem istnienia biznesu. Wiadomo, że bez sprzedaży i generowania zysków, jakikolwiek projekt biznesowy nie ma absolutnie żadnego sensu, ale nie to powinno być na pierwszym planie 🙂 .

Mi pozycjonowanie w Google, analizowanie ruchu, planowanie i wdrażanie reklam sponsorowanych w Google i na Facebooku (za Tik Toka też się wkrótce zabiorę) zawsze daje mnóstwo frajdy. Nie ma znaczenia czy ogarniam to dla klienta czy dla własnego projektu biznesowego.

Dla mnie zabawa już się rozpoczęła. Wrzucę Ci tak podglądowo jak wygląda na dzień dzisiejszy widoczność tego sklepu internetowego w Google, ale pewnie domyślasz się, że jest zerowa:

Widoczność sklepu internetowego według narzędzia Senuto

Kolejna aktualizacja za miesiąc 🙂 do zobaczenia.

Podsumowanie projektu na dzień: 26 lutego 2023

Zainwestowano

10438.55 zł

Przychód

0 zł

2 lutego 2023

Ciężko mówić tutaj o rozkręcaniu, bo sklep wciąż nie jest aktywny. Z tego co widzę, to minie jeszcze kilka miesięcy nim finalnie zostanie odpalony.

Testowo zamówiliśmy kilka produktów, żeby udało nam się wystartować 17 lutego i zacząć chociaż delikatnie się bawić w sprzedaż. Sprzedaż nie będzie szła poprzez finalny sklep internetowy, a stronę sprzedażową (tzw. Landing Page).

Więc w styczniu 2023 roku zostały poniesione następujące koszty:

  1. Zamówienie towaru do testów: 148,73 zł --> Zarobku dużego na tym nie będzie, ale już zaczniemy działać delikatnie ze sprzedażą. Dłużej nam się zeszło z wybraniem produktów niż sądziłem, a nim do nas dotrą, porobimy zdjęcia/filmiki/opisy, to jeszcze minie milion lat 🙂 .
  2. Landing Page sprzedażowy: 1400 zł --> Będzie igiełka pod kątem sprzedaży wybranych przez nas produktów.
  3. Pisanie artykułów na bloga: 943 zł -->Jeszcze projekt nie stoi, ale treści już wrzucamy, żeby strona nie była chudziutka w dniu odpalenia. Zresztą co miesiąc będzie na to przeznaczane w 2023 roku do 1000 zł netto (na same artykuły blogowe).

No i finalnie zamówiony przez nas towar wyniesie ”troszkę” więcej niż szacowałem 🙂 . Liczyłem, że zamkniemy się tak w 25 000 netto , a wyjdzie ostatecznie bliżej 75 000 zł netto. Sporo się przestrzeliłem i to wynikało wyłącznie z tego, że mam absolutnie zerowe doświadczenie jeśli chodzi o zatowarowanie sklepu w produkty.

Tak to Jana już ogarnia marketing poprzez SM, gdzie jest coraz więcej obserwujących. Jak już ruszymy ze sprzedażą, to będzie dużo łatwiej znaleźć pierwszych klientów, ale do tego jeszcze daleka droga. Na razie koszty puchną, przychody są zerowe 🙂 .

Podsumowanie projektu na dzień: 2 lutego 2023

Zainwestowano

7731.55 zł

Przychód

0 zł

28 grudnia 2022

Tutaj jest jedna wielka niewiadoma i bez bicia się do tego przyznaję 🙂 . Właśnie w tym momencie grafik szykuje tło na FB (40 zł netto dołożone do projektu), nie mamy żadnego produktu i sklep internetowy jest w totalnej rozsypce 😛 . Chcielibyśmy odpalić wszystko w Światowy Dzień Kota (17 lutego), ale prędzej będzie to marzec i tak właśnie to zaplanowałem w uproszczonej strategii biznesowej (przeczytaj artykuł strategia biznesowa w 5 krokach).

Plan B zakłada odpalenie 17 lutego 2023 roku prostego landing page z konkretnym produktem lub pod kątem zbierania listy potencjalnych klientów. Więc tak czy inaczej wystartujemy w terminie, ale może to nie być jeszcze sklep internetowy. Czas pokaże jak to wyjdzie.

Strategia biznesowa w 2023 roku

  • Szacunkowa inwestycja wyniesie 62 100 zł netto (20 000 zł na produkty, 12 000 zł copywriting, 13 500 zł na pozycjonowanie, 6000 zł na reklamy Google Ads, 6000 zł na reklamy Facebook Ads)
  • Szacunkowe przychody wyniosą 55 000 zł netto (17 000 zł z organicznego Facebooka, 4250 zł z Instagrama, 5750 zł z wyników organicznych, 14 000 zł z płatnych reklam Google, 14 000 z płatnych reklam na Facebooku).

Do tego doliczamy 5240 zł kosztów do 1 stycznia 2022 roku, to wyjdzie nam na koniec roku bilans wynoszący MINUS 12 340 zł. Jak widzisz z poniższego bilansu, obieram jeszcze gorszy wariant niż wyszedł z pierwszego wpisu w tym projekcie biznesowym (rok miał zostać skończony na - 1200 zł). Skąd taka różnica? Dodałem jeszcze większe koszty na rozkręcanie projektu, żeby być przygotowanym finansowo.

Jeśli najważniejsze cele tego projektu zostaną osiągnięte, to z szerokim uśmiechem spojrzę nawet na bilans wynoszący minus 20 000 zł 🙂 .

Najważniejsze cele projektu w 2023 roku

  • Ruch z wyników organicznych na średnim poziomie wynoszącym 500 unikalnych użytkowników miesięcznie - Zamierzam to osiągnąć oczywiście poprzez pozycjonowanie w Google. Przy założeniu, że 1% ruchu organicznego będzie sprzedawał, pozwoli mi to w 2024 roku pozyskiwać minimum 5 klientów miesięcznie.
  • ROAS z reklam Google Ads i Facebook Ads powyżej 233% - Również nie jest to jakiś zabójczy wynik, ale kilka miesięcy minie nim doszlifuję reklamy na igiełkę, więc na koniec roku taki skromny wynik mnie zadowoli.

Już same płatne reklamy pozwolą sklepowi generować przychody dochody, więc tak naprawdę jak zostanie zwiększony budżet reklamowy, to sklep będzie mógł szybciej zacząć zarabiać pieniądze 🙂 . Tyle jeśli chodzi o teorię i wróżenie z kuli. Zobaczymy jak wyjdzie to w praktyce.

Chcesz wiedzieć kiedy odpalę sklep i jak się projekt DlaKociarzy.pl rozkręca w czasie? Zaobserwuj stronę na FB, bo w pierwszej kolejności tam wrzucam info o zaktualizowaniu projektów zarabiania i inwestowania.

Podsumowanie projektu na dzień: 28 grudnia 2022

Zainwestowano

5240 zł

Przychód

0 zł

8 grudnia 2022

Przeanalizowałem konkurencję i wniosek jest taki, że nie ma na co czekać z odpalaniem projektu. Już wdrożeniem zajął się mój zespół, a ogarnięcie grafiki + stworzenie sklepu wyniesie mnie 5000 zł netto. W międzyczasie zajmę się szukaniem produktów i stworzeniem takich, których jeszcze nie ma na rynku, a - jako kociarz - wiem, że by się przydały.

Kociarz Michael OneDollar

Moja kocia rodzina od lewej:

  • Xena - Adoptowałem ją, nie wiedząc jak wygląda 🙂 . Kot potrzebował domu. U mnie było miejsce. To mi wystarczyło do podjęcia decyzji. Później okazało się, że wszystkie zęby ma chore i aktualnie jest szczerbata, ale świetnie sobie radzi.
  • Mija - Najmłodszy kot w rodzinie. Imię otrzymała od rodziców (Michał i Jana). Miała chore oczka, wszoły i była strasznie zaniedbana jak ją adoptowaliśmy. Miała być spokojna i cicha, a okazała się reinkarnacją demona. Może jak dorośnie to jej przejdzie...mamy nadzieję 🙂 .
  • Riko -Najstarszy członek rodziny i największy. Samiec Alfa z którym toczę regularne pojedynki o władzę w domu. Od niego zaczęła się moja miłość do kotów.

CIEKAWOSTKA: Decyzja o adopcji Miji zapadła w mniej niż 30 sekund. Jana wysłała mi zdjęcie, a tydzień później Mija była już w domu. Na ten moment mówimy, że więcej kotów nie pomieścimy, ale to dla mnie motywacja, żeby uzbierać pieniądze na większe mieszkanie.

Kotka Mija

No ale fakt posiadania kotów nie jest powodem odpalenia tego projektu zarabiania. Jest x innych tematów w których mógłbym zacząć działać. Konkretne liczby stwierdziły, że warto ten sklep internetowy szybciej wdrożyć.

Wnioski po analizie konkurencji i konkretne liczby

  • ZEROWA KONKURENCJA - Jest kilka sklepów tylko dla kociarzy, ale...to dla mnie żadna konkurencja. Jedna strona w miarę dobrze ogarnięta, a cała reszta zrobiona na taki odpier**l, że ręce opadają. Oczywiście nie biorę tu pod uwagę Allegro czy ZOOPLUS, bo to nie moja bezpośrednia konkurencja.
  • WYSOKIE MARŻE - Na tych produktach co chcemy mieć w sklepie, spokojnie możemy dać marże na minimalnym poziomie 40%.
  • NISKI PRÓG OPŁACALNOŚCI - Zakładam średnią wartość koszyka na poziomie 250 zł. To sprowadza do:
    • 10 klientów miesięcznie = 3750 zł sprzedaży = 1500 zł przychodu (pokryte wszystkie koszty stałe).
    • 20 klientów miesięcznie = 5000 zł sprzedaży = 3000 zł przychodu (pokryte wszystkie koszty stałe i marketing).
    • Powyżej 20 klientów miesięcznie = sklep zaczyna zarabiać pieniądze.
  • NISKIE RYZYKO - Celujemy w produkty bez daty ważności, więc jeżeli nie sprzedadzą się w sklepie, to trafią na Allegro. Wtedy marża będzie tragicznie niska, ale jak projekt okaże się porażką, to bez większego problemu wyjdziemy z tym projektem NA ZERO jeśli chodzi o finanse.

Przy dobrych wiatrach projekt zostanie odpalony wcześniej niż wstępnie zakładałem. Idealną datą będzie 17 lutego, a więc Światowy Dzień Kota. Tak prezentują się moje oczekiwania finansowego do tego projektu:

Miesiącśr. Ilość klientów msc.Przychód
1-6102500 zł
7-10 153750 zł
11-12205000 zł
13-18307500 zł
19-244010 000 zł
25-305012500 zł
31-366015 000 zł

Odliczając koszt powstania projektu, koszty stałe i marketing, z uwzględnieniem średniego koszyka u klienta na poziomie 250 zł, tak prezentuje się szacunkowy bilans finansowy w czasie:

Bilans finansowy projektu dla kociarzy w czasie

WAŻNE: To jest przychód, a nie dochód. Przy założeniu marży na poziomie 40%, Całościowy dochód brutto wyniesie po 3 latach istnienia projektu 78 720 zł. Finansowo będzie się to spinać według szacunkowych założeń.

Założenia są oczywiście mocno szacunkowe, ale lepsze takie niż żadne. Sam jestem ciekawy jak bardzo moje wyliczenia okażą się trafne. Możliwe, że dostanę od rzeczywistości pięścią w ryj i sklep dla kociarzy okaże się totalną porażką. Z analizy wynika, że szansa na zgarnięcie swojego kawałka tortu jest bardzo duża, więc głupio byłoby nie spróbować.

Podsumowanie projektu na dzień: 8 grudnia 2022

Zainwestowano

5200 zł

Przychód

0 zł

1 grudnia 2022

Kot w logo Marketingowego Wsparcia Biznesu RIKONA. Wpisz w Google ”Kocur Marketingu” i zobaczysz jaki przystojniak Ci wyskoczy 😉 . Otworzenie sklepu DlaKociarzy.pl jest wisienką na torcie całej spójności budowanego przeze mnie wizerunku w branży marketingowej.

Otworzyć sklep internetowy to nic trudnego. Sprawić, żeby sklep internetowy generował regularne dochody, to już wyzwanie. O rozkręcenie pod kątem marketingowym totalnie się nie martwię, bo tym zajmuję się od 2011 roku. Problemem jest ogarnięcie całej reszty, bo nie mam na tym polu żadnego doświadczenia 🙂 .

Projekt dopiero jest we wczesnej fazie i 1 marca 2023 roku ruszy w modelu MVP (Minimum Viable Product). Pozwoli mi to sprawdzić zainteresowanie potencjalnych klientów produktami, nim ewentualnie pójdzie większa ilość pieniędzy w towar.

W zależności od wyników testu podejmę decyzje nad rozwojem tego projektu. Jestem dobrej myśli, ale poczekam na konkretne liczby i na ich podstawie będę podejmował decyzje odnośnie asortymentu i budżetu na rozkręcenie tego projektu zarabiania.

Wstępnie założyłem, że sklep DlaKociarzy.pl wygeneruje 60 000 zł przychodu w przeciągu 2 lat istnienia projektu. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo skromne oczekiwania, ale totalnie nie wiem czego się spodziewać po tym projekcie.

Na ten moment jest mnóstwo zapału i zostało stworzone proste logo dla projektu:

Daleka droga więc do odpalenia tego projektu, ale już w styczniu powrócę do tego projektu z konkretnymi liczbami 🙂 . Na razie wszystko jest w zalążku, ale dodając ten projekt do listy zarabiania, mam się zmotywować do wdrożenia tego projektu, a nie zasypania go (jak wielu innych) w otchłani foldera z nazwą ”kiedyś tam się odpali”.

Podsumowanie projektu na dzień: 1 grudnia 2022

Zainwestowano

200 zł

Przychód

0 zł

Logo Przemyślane Zarabianie - białe
Na blogu prezentowane są subiektywne, prywatne opinie autora. Nie stanowią one rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).
Polityka prywatności
Współpraca ze mną
więcej informacji
Copyright@ 2022 - Wszelkie prawa zastrzeżone
PROJEKT I MARKETING:
rikona