Jak byłem jeszcze młody i piękny, to działałem jak większość początkujących przedsiębiorców. "Jakoś to będzie", "To nie może się nie udać", "Będzie morze hajsu" itd. Gdyby faktycznie tak było jak sądziłem, to pisałbym ten artykuł z jachtu na Karaibach sącząc dobre whisky z parasolką, a nie na Tarchominie (dzielnica Warszawy).
Można pomyśleć, że takie podejście działa. W końcu moja firma dalej funkcjonuje, a minęło prawie 10 lat. To tylko rezultat szczęścia (nie ma co się wstydzić). Gdyby nie nałożyło się na siebie wiele szczęśliwych zdarzeń, możliwe że nigdy nie wszedłbym w świat marketingu.
Wiele projektów biznesowych czeka obecnie w "stajni" na odpowiedni czas. Przygotowanie na ostatni projekt strategii biznesowej i marketingowej zajęło mi 10 dni. Teraz spokojnie sobie realizuję cele według planu. W 2011 roku działałem według strategii "jakoś to będzie" i z perspektywy czasu widzę jak wiele błędów popełniłem
Wiele osób nawet nie wie, że w ciągu standardowego dnia wielokrotnie korzysta z różnych strategii. Robi to podświadomie. Te rozwiązania traktuje się jako naturalne i logiczne, bo przynoszą wymierne i widoczne korzyści:
Strategia w życiu codziennym jest czymś normalnym. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do czynności wykonywanych regularnie, że nie zwracamy na nie nawet uwagi. Zakładając, prowadząc czy rozwijając własny biznes już olewa się temat strategii lub robi to - delikatnie mówiąc - nieprawidłowo.
Kto lubi być pouczanym w kwestiach biznesowych niech pierwszy rzuci kamieniem :-) Oczywiście że nikt. Masz pomysł na biznes który (według Ciebie) jest rewelacyjny? Gdy ktoś zada niewygodne pytania lub da mądre rady, które gryzą się z Twoją wizją drogi do bogactwa, to robi się niezręczna sytuacja.
Świetny pomysł na biznes jest wart mniej, niż standardowy pomysł wspierany dobrze opracowaną strategią biznesową i marketingową. Pozwól że zadam Ci kilka pytań. Odpowiadaj na nie po kolei czyli w określonym porządku:
Odpowiedz na te pytania tak jakbym stał przed Tobą i miałbyś mnie namówić do zainwestowania w Twój biznes. Przekonaj mnie do tego. Jak już skończysz swoje argumenty to zadam Ci następujące pytania:
Większość osób otrzymując "niewygodne" pytanie na które nie zna odpowiedzi, twierdzi że "wtedy pomyśli". Elastyczność jest bardzo ważna w biznesie. Tylko nie lepiej, wygodniej mieć z góry określone działania na ewentualności które mogą się pojawić?
Cel tego projektu jest niezmiennie ten sam: Wpłynąć pośrednio/bezpośrednio na zarabiane przeze mnie pieniądze (Doprowadzając ostatecznie do 8 milionów złotych lub 2 milionów amerykańskich dolarów do 2025 roku). Jak na razie realizacja tego celu idzie wolnej niż się spodziewałem, ale byłem na to przygotowany.
Nie będę pisał jak wygląda pełna strategia biznesowa tego projektu (I radzę swojej strategii biznesowej też nikomu nie pokazywać). W przyszłym roku blog przemyslanezarabianie.pl powinien generować już bezpośrednio (czyli z programów partnerskich czy reklam) ok. 700-1000 zł netto miesięcznego zarobku. Pośrednio przyniesie minimum 10 000 złotych miesięcznie, ale o tym już nie będę pisał.
Akurat ten projekt biznesowy ma prosty plan działania: Pisać artykuły ukazujące moje podejście do zarabiania, inwestowania i oszczędzania. Pojawią się dzięki temu zarobki to super. Nie pojawią się to trudno. W tym projekcie pieniądze są efektem ubocznym a nie docelowym.
W tym projekcie nie ma rozbudowanej strategii działania. Fakt, że każdy artykuł (w tym i ten) poddawany jest już analizie pod kątem SEO. Dzięki temu na bloga trafia coraz więcej użytkowników z wyszukiwarki Google. W odpowiednim czasie sięgnę po konkretne działania marketingowe, ale to nie wcześniej niż w połowie 2021 roku.
Żeby nie było tak łatwo, to analizowanie treści pod które dobrze pisać bloga jak i samej treści względem konkurencji zajmuje mi sporo czasu. Zabawa zacznie się, kiedy pojawią się na blogu usługi czy moje własne produkty, ale (i tutaj największy plus tego projektu biznesowego) nie jest to moim celem długoterminowym, tylko dodatkiem nieokreślonym czasowo.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu usiądziesz na spokojnie do swojej strategii biznesowej. Działanie bez niej, to liczenie na szczęście i zbieg okoliczności.
© 2020 Prawa autorskie zastrzeżone. Informuję, że treści zawarte na blogu są wyrazem moich osobistych podglądów i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Polityka prywatności Rodo i plików cookies