Stworzyłem markę Finaum, która ma wiele możliwości zarabiania, ale rozpędzenie strony internetowej w kredytach i pożyczkach będzie bardzo czasochłonne i kosztowne.
Nazwa, logo, strona internetowa, treści - Wszystko co tutaj widzisz, zostało stworzone przez Marketingowe Wsparcie Twojegu Biznesu RIKONA. Wraz z zespołem mogę Ci stworzyć taką stronę.
Start projektu
01.01.2023
Koniec projektu
01.01.2028
Zainwestowano
22965.88 zł
Przychód
4000 zł
UWAGA! UWAGA! W kwietniu pojawił się pierwszy przychód w wysokości 4000 zł netto. Mega, zwłaszcza, że w symulacji ekstremalnie optymistycznej, zakładałem pierwszy przychód po 6 miesiącach rozkręcania projektu i będzie to 1000 zł netto 🙂 .
W tym miesiącu projekt pochłonął 4110 zł netto (3910 zł na działania związane z pozycjonowaniem i 200 zł na poprawki programistyczne). Jeszcze od groma modernizacji czeka ten projekt, ale póki słowa kluczowe generujące ruch nie wzrosną, to bez sensu się nad tym pochylać. Sprawdźmy jak dalej rozwija się ten projekt:
Względem trzeciego miesiąca nie widać żadnej znaczącej różnicy. Delikatnie przymurowało stronę w czasoprzestrzenii, ale za miesiąc/dwa miesiące powinno dalej się to rozpędzać. Zdarza się (zwłaszcza w tak konkurencyjnej branży), że jest taki zastój. Nic przyjemnego, ale trzeba to przetrwać i dalej działać według planu.
Nawet ilość konwersji względem zeszłego miesiąca jest bardzo podobna. W marcu było 86 unikalnych konwersji, a w kwietniu 89 (Wzrost o 3,48%). W poprzedniej aktualizacji zakładałem, że już nie będzie takich imponujących wzrostów, więc nie jestem zaskoczony spowolnieniem. Tak do 1 lipca 2023 roku, wzrosty ilości konwersji nie będą imponujące.
Całkiem sporo słów kluczowych jest już w TOP 20, więc pozostaje cierpliwie czekać, aż się przebiję na wyższe pozycje. Wtedy ilość konwersji zacznie zajebiście szybko rosnąć. Zresztą zobacz jak niewiele brakuje, żeby rozpędziły się konwersje i ruch na stronie:
To oczywiście tylko wycinek, ale potencjał jest ogromny 🙂 .Do tego co miesiąc dochodzą kolejne słowa kluczowe, a więc...walka trwa. Jeżeli chodzi o ruch z wyników organicznych, to nie jest on imponujący. Względem zeszłego miesiąca nie ma znaczęgo wzrostu ruchu:
Reklamy Google Adsense już zostały wdrożone. Latają tylko po artykułach blogowych, ale przy takim ruchu, nie ma szans, żeby wygenerować z nich 500 zł miesięcznie 🙁 . Jak ostatecznie wyjdzie? Zobaczymy, ale nie nastawiam się optymistycznie.
PODSUMOWUJĄC: Przychód w kwietniu wyniósł 4000 zł netto. Zainwestowałem w rozwój projektu 4110 zł netto. Względem marca nie ma większych zmian w widoczności, ruchu czy ilości konwersji. Walczymy dalej, bo ewidentnie projekt delikatnie przymroziło 🙂 .
Mega przyjemnie rozwija się ten projekt. Branża finansowa, a w szczególności sektor kredytów i pożyczek, posiada tak rozbudowany długi ogon SEO, że copywriterowi nie zabraknie tematów do pisania aż do 2030 roku.
W tym miesiącu projekt pochłonął 3510,21 zł netto. Wszystkie środki zostały przeznaczone na działania związane z pozycjonowaniem. W maju zaplanowane są modernizacje programistyczne, ponieważ - jak zwykle - pewne elementy można usprawnić. Ciekaw jesteś, jak rozwija się ten projekt? Już przedstawiam Ci szczegóły:
Zobaczmy jak to przełożyło się na liczbę konwersji:
W lutym były 34 konwersje, a w marcu 86 unikalnych konwersji (wzrost o 152%). Obstawiam, że od kwietnia nie będzie już takich imponujących wzrostów konwersji względem zeszłego miesiąca, bo musiałbym jednocześnie podnieść budżet na działania 🙂 .
Pora powoli przechodzić w tryb zarabiania, a więc:
Od kiedy? | Co? | Oczekiwany przychód msc. |
---|---|---|
1 maj 2023 | reklamy Google Adsense | 500 zł netto |
1 czerwiec 2023 | różne programy partnerskie | 1000 zł netto |
1 lipiec 2023 | publikacje sponsorowane | 500 zł netto |
Do tego oczywiście współpraca z firmą specjalizującą się w pożyczkach i kredytach. Szacowałem, że osiągnięcie równowagi pomiędzy przychodami a kosztami, powinno nastąpić w 23 miesiącu (wyjście na tzw. zero po 39 miesiącach). Bardzo możliwe, że oszacowałem to zbyt pesymistycznie, ale jeśli okaże się to prawdą, na pewno nie będę z tego powodu smutny 🙂 .
CIEKAWOSTKA: Ostatecznie ustaliłem z partnerem biznesowym, że do końca 2023 roku nie będziemy rozliczać się od konwersji, tylko od realnego pozyskanego klienta. Na taką formę rozliczania powinno się zgadzać wyłącznie, jeśli ma się 100% zaufania do partnera biznesowego.
Przychód w marcu wyniósł 0 zł. Dalej cisnę z działaniami i rozpędzam projekt. Jak na razie wszystko idzie według założeń strategii marketingowej i biznesowej, więc nic tutaj nie modyfikuję.
Do zobaczenia za miesiąc 🙂 .
Co prawda jeszcze nie minął pełny miesiąc, ale bladym świtem (5:58 rano 27.02.2023) robię aktualizację projektu, bo marzec mam dość napięty i ciężko byłoby to wcisnąć. Na działania marketingowe poszło w lutym 3909,42 zł. netto, a więc zmieściłem się w budżecie. Już nie bawiłem się w Google Ads, tylko całość poszła na działania związane z pozycjonowaniem.
Tak dla pokazania jak to się rozpędza, wrzucę zrzuty z ostatnich dwóch miesięcy:
Dopiero dzisiaj poszło linkowanie zewnętrzne, więc jak się przemieli to będzie ciekawie 🙂 . Ten wzrost spowodowany jest wyłącznie tłuściutką treścią artykułów blogowych. Jeżeli chodzi o organiczne słowa kluczowe, to pięknie to się wspina, ale w TOP 10 jest tylko jedno słowo kluczowe (pętla kredytowa). Tak to wszystko jeszcze na odległych pozycjach.
To co jest najważniejsze to ilość konwersji, a ta jeszcze nie powala na kolana. I tak jestem mega zdziwiony, że pomimo tak odległych pozycji są jakiekolwiek konwersje 🙂 . Tak się to prezentowało w styczniu i w lutym:
W styczniu było 20 konwersji, a w lutym 34 konwersje (wzrost o 70%), a więc obrana przeze mnie strategia marketingowa - jak na takiej małej próbce danych - pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Jeszcze nie rozliczam się z partnerem biznesowym od ilości leadów, ale w takim tempie już w kwietniu trzeba będzie to ogarnąć, a więc będą pierwsze niewielkie dochody przychody.
CIEKAWOSTKA: Pierwotnie zakładałem, że ten projekt dopiero od 6 miesiąca zacznie generować jakikolwiek przychód, a już za 4 miesiąc pojawi się tak +/- 500 zł netto msc. Niby nie dużo, ale cieszy się mordka 🙂 .
To dopiero początek zabawy, więc nie ma co za bardzo się podniecać pierwszymi danymi. Dalej robię swoje i rozpędzam projekt.
P.S W drugim miesiącu konwersja (wypełnione wnioski i telefony) względem ruchu organicznego wyniosła 19,2% -> Jeszcze lepszy wynik niż w zeszłym miesiącu. Przerażające 🙂 .
Szacowałem budżet 4000 zł netto, a w styczniu wyszło 3139,25 zł więc delikatnie mniej wystukało w pierwszym miesiącu jeśli chodzi o rozkręcanie tego projektu 🙂 . Jest już w tym zawarte 151,22 zł na kampanię Google Ads, żebym przetestował jak zachowują się użytkownicy i wyniki są bardzo zadowalające.
Jak widać na powyższym zrzucie, projekt całkiem przyjemnie się rozkręca jak na pierwszym miesiąc działań marketingowych. Jeszcze nie pochylam się nad grubszymi analizami, bo jest na to za wcześnie. Zresztą ruch organiczny na kolana nie powala:
To co mnie cieszy to fakt, że przy tak niewielkich ruchu konwersja jest na bardzo wysokim poziomie, a dokładniej w styczniu zostało wypełnionych 7 wniosków z ruchu organicznego (konwersja na poziomie 14,89%!!!). Oczywiście nie łudzę się, że zostanie to utrzymane ze wzrostem ruchu, ale jak utrzyma się w okolicach 10%, to będzie zajebiście pod kątem finansowym 🙂 .
Pierwszy miesiąc za mną. Pompuję dalej pieniądze i rozpędzam projekt 🙂 .
To najtrudniejszy projekt ze wszystkich. Jakiekolwiek kredyty, pożyczki czy chwilówki do rozpędzenia w Google to masakra. Ten projekt ma największy potencjał zarabiania przy jednocześnie minimalnym moim udziałem, ale wiadomo... wiąże się to z inwestowaniem dużej ilości pieniędzy 🙂 . Skoro ja nie będę dużo siedział nad tym projektem, to będzie robił to ktoś inny. No a ktoś inny pracuje oczywiście za pieniądze, więc standardowo jest coś za coś.
Jak doliczymy do tego koszt tego projektu do 1 stycznia 2023 roku (8297,85zł) to bilans na koniec 2023 roku wyniesie MINUS 36 697,85 zł. W pierwszym roku biorę pod uwagę wariant absurdalnie pesymistyczny. Ogarniałem już branżę kredytów, pożyczek i chwilówek, więc z doświadczenia wiem jak ciężko jest się przebić na te najbardziej dochodowe słowa kluczowe 🙂 .
Tutaj magia będzie się działa po 36 miesiącach rozpędzania projektu, zakładając oczywiście, że starczy mi pieniędzy i cierpliwości 😉 . Tak to trzeba dosypywać węgla do pieca, bo ta ”lokomotywa” jest zajebiście ciężka, ale jak już się rozpędzi, to będzie nie do zatrzymania.
Cele jakie sobie wyznaczam na ten rok są zajebiście pesymistyczne i wręcz banalne do osiągnięcia. Miesięczny budżet wynoszący 4000 zł netto w tej branży nie jest duży, ale będę go zwiększał od drugiego roku. Bardzo powoli rozkręcę ten projekt, ale do takiego poziomu, że będzie robiło wrażenie.
Chcesz być na bieżąco z rozkręcaniem tego i innych projektów zarabiania oraz oszczędzania? Zaobserwuj stronę na Facebooku, bo tam w pierwszej kolejności będę podawał informacje o aktualizacji.
Może i trochę oszalałem, żeby rzucać się na branżę kredytów i pożyczek. Konkurencja? Zajebiście przemocarna! Budżet na rozbujanie projektu? Smutno niski (liczby znajdziesz na samym końcu). Po co więc odpalam taki projekt zarabiania, który - jeśli w ogóle się uda - zacznie zarabiać po bardzo długim czasie?
Po pierwsze - Od dawna daleko mi do normalności 🙂 . Po drugie - To dla mnie fajne wyzwanie, jeśli chodzi o pozycjonowanie w Google (widoczność w wyszukiwarce to podstawa monetyzacji tego projektu). Po trzecie - Jak mi nie wyjdzie to trudno. Świat się nie załamie, a doświadczenie zostanie.
Tutaj musze też podkreślić, że osobiście nie zajmuję się i odradzam branie jakichkolwiek kredytów czy pożyczek. Jak spłaciłem wszystkie długi i pociąłem kartę kredytową, to poczułem się...po prostu wolny i mam pod większą kontrolą swoje wydatki.
No dobra... Wziąłbym pożyczkę/kredyt/chwilówkę, jeżeli chodziłoby o życie bliskiej mi osoby lub mojego kota. Wtedy mógłbym zadłużyć się po sam sufit i spod ziemi wyciągnąłbym pieniądze. W każdej innej sytuacji, wolę własnymi siłami i powoli rozkręcać zarabianie.
Pośrednie korzyści finansowe też są, ale je ciężko zmierzyć (lub jest to wręcz niemożliwe):
Do 1 stycznia 2023 roku odpalenie projektu Finaum wyniosło mnie 8297 zł netto. Szacunkowy miesięczny budżet na rozkręcanie projektu wyniesie 4000 zł netto msc, a nie spodziewam się nawet 1 zł przychodu przynajmniej przez pierwsze 6 miesięcy.
Kalkulator w łapska i liczymy: 8297 + (4000 * 6 msc) = 8297 + 24 000 = 32 297 zł pójdzie na rozkręcenie tego projektu, nim pojawi się pierwszy dochód przychód. Z moich wstępnych wyliczeń wynika, że NA ZERO wyjdę - w wariancie optymistycznym - po 3 latach i 3 miesiącach. Fajnie prawda? 🙂
Nie ma co narzekać. Powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B. Czas zweryfikuje, czy rzucanie się na taki projekt zarabiania miało sens.